Dzień Nauczyciela zbliża się milowymi krokami a ja pomyślałam sobie, że każdy nauczyciel robi mnóstwo notatek, a co za tym idzie, przydałby się mu jakiś notesik :) Najpierw powstał jeden, taki, wydaje mi się, typowo nauczycielski ze stalówką. A potem jeszcze jeden i... jeszcze dwa... bardziej kobiece, bo w końcu grono pedagogiczne jest raczej sfeminizowane ;)
Tym to sposobem uszczupliłam nieco moje zapasy UHKowych papierków, ale cięło i kleiło mi się z ogromną przyjemnością :)
Zapraszam do pooglądania notesowego hurtu ;) Materiałoznastwo na blogu SZMEKa.
I jeszcze wszystkie razem z przodu...
... i z tyłu
Pozdrawiam :)
Jakie świetne!! Najbardziej podobają mi się te z motylami, są takie kobiece ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne, ale zaszalałaś :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękne!
OdpowiedzUsuńsama jestem nauczycielką i przydałoby się takie cacko, dobry pomysł z tymi notesami. praktycznie i pięknie.
Wszystkie są super :).. Ale ten ze stalówką jest przecudny! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne! Wszystkie mi się szalenie podobają, tym bardziej, że uwielbiam UHK-owe papierki :D
OdpowiedzUsuńRewelacja! Ze stalówką nr1 , zarówno kolorystyka jak i oryginalność. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne notesy! Każdy inny i oryginalny. Nauczycielki na pewno zadowolone. :)
OdpowiedzUsuń